Tragiczna sytuacja finansowa spółki

0

Jak relacjonuje Piotr Sadowski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników, świdnicki PZL znalazł się na krawędzi bankructwa. Działacz winą za ten stan rzeczy obarcza polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy przed wyborami parlamentarnymi wielokrotnie odwiedzali podlubelską fabrykę i obiecywali wiele lukratywnych zleceń. Problem jednak w tym, że do tej pory pojawiło się niewiele zamówień. Do Świdnika dotarło między innymi zlecenie na remont czterech egzemplarzy W-3 Sokół do wersji W-3WA SAR oraz kontakt na zakup czterech sztuk AW101. Niestety wraz z początkiem epidemii koronawirusa liczba zamówień spadła, w związku z czym bardzo pogorszyła się sytuacja finansowa spółki. Według Sadowskiego, ostatnim razem tak źle było w latach 90. wówczas, by uchronić się przed upadkiem, PZL musiał zająć się produkcją wózków inwalidzkich oraz szybowców. Działacz nie wie jeszcze, jak firma poradzi sobie z tym kryzysem, jednak wie, że nie chce zapomogi – oczekuje po prostu stałych zleceń i możliwości pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *